Dziś sobie zrobiłam
prawdziwe święto i wyspałam się za wszystkie czasy- spałam aż do 11.00 ;-) a co
tam od czasu to czasu można sobie pozwolić na takie lenistwo.
Ale jak już wstałam
to zaczęłam się zastanawiać co tu zrobić na obiad. Przeglądając przepisy na
grupach kulinarnych natknęłam się na Krupnik Ukraiński. Od razu mi się
spodobał. Zwłaszcza, że razem z mężem bardzo lubimy krupnik.
I powiem Wam, że się
nie zawiodłam. Co prawda dodałam coś od siebie. Ale zupka i tak wyszła bardzo
pyszna, delikatna i z lekkim posmakiem
kapusty kiszonej.
Zresztą przekonajcie
się sami.
Zapraszam!!!!
Składniki:
żeberka ( lub inne mięso na wywar),
4 marchewki,
2 korzenie pietruszki,
0, 5 selera ( dużego),
1 cebula,
1 szkl. kaszy jęczmiennej (drobnej),
0,5 kg. kapusty kiszonej,
1 łyżeczka ziela angielskiego,
5 listków laurowych,
pęczek natki pietruszki,
sól,
pieprz,
woda,
olej do smażenia warzyw
Wykonanie:
Gotujemy wywar na żeberkach.
Przyprawiamy go solą, pieprzem i jeżeli ktoś używa to vegetą. Dodajemy do niego
liście laurowe i ziele angielskie. W między czasie ścieramy marchew, seler i
pietruszkę na grubych oczkach. Cebulę drobno kroimy. Wszystkie warzywa
podsmażamy. Jak mięso będzie miękkie dodajemy ziemniaki i podsmażone warzywa. Kaszę dokładnie płuczemy i również dodajemy do
zupy. Jak kasza i ziemniaki będą miękkie to dodajemy kapustę. Gotujemy do momentu
jak kapusta będzie miękka. Na koniec
dodajemy posiekaną natkę pietruszki.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz