Trochę zaniedbałam
mojego bloga, z czego jestem bardzo nie zadowolona. Wiecie jak to jest praca, dom i
tak w kółko. Do tego głowa zajęta czymś innym ;-). Ale na razie nie zdradzę, Wam czym ;-). Ci co mnie znają to wiedzą, reszta musi poczekać.
Listopad rozpoczynam
pysznym kakaowo-śmietankowym torcikiem.
Torcik jest z moim ulubionym serkiem mascarpone. Do tego jest bardzo
lekki, puszysty i smaczny. Myślę, że będzie smakował każdemu. I jest idealny na każdą okazję.
Zapraszam!!!
Składniki:
Biszkopt:
7 jajek,
0,5 szkl mąki ziemniaczanej,
¾ szkl. cukru,
0,5 szkl. mąki,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
2 łyżeczki kakao,
Masa:
4 serki mascarpone ( po 250g każdy),
0,8 l śmietany 30%,
5 – 6 łyżek cukru pudru,
0,4 kg wiśni z kompotu lub mrożonych,
Czekoladowa
koronka:
2 gorzkie czekolady,
Wykonanie:
Mąkę zwykłą i ziemniaczaną
przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia i kakaem do miski . W drugiej misce
ubijamy białka na sztywną pianę. Jak już je ubijemy dodajemy partiami cukier i
żółtka. Nadal ubijamy. Następnie do masy
jajecznej dodajemy mąkę. Delikatnie miksujemy. Wymieszaną masę przekładamy do
formy o średnicy 26 cm. Pieczemy w temperaturze 160C przez ok. 30-40 minut.
Jak już biszkopt wystygnie
przekrajamy go na 3 części.
Śmietanę ubijamy. Pod koniec
ubijania dodajemy mascarpone i cukier puder.
Ubijamy na sztywną masę. Jak już
masa jest gotowa oddzielamy od niej ¼ masy. Do reszty dodajemy odsączone wiśnie.
Mieszamy. Masą z wiśniami przekładamy blaty ciasta. Wierzch i boki tortu
smarujemy masą bez wiśni. Dokładnie wygładzamy. Odstawiamy do lodówki.
W między czasie w kąpieli wodnej
rozpuszczamy czekoladę. Z papieru do pieczenia wycinamy pasek. Pasek ten musi
być wysoki i szeroki tak jak nasz tort ( może być też wyższy). Rozpuszczoną czekoladę przelewamy do rękawa do
dekoracji tortów. Pasek papieru rozkładamy na stole i zaczynamy tworzenie
wzorów. ;-) Następnie odkładamy pasek, aby czekolada zastygła. Jeżeli mamy
bardzo gorąco w domu możemy włożyć go na chwilę do lodówki. Tylko musimy uważać, aby czekolada nie zastygła za bardzo.
Musi być plastyczna. Trzeba wyczuć odpowiedni moment.
Tort wyjmujemy z lodówki.
Delikatnie przykładamy pasek do tortu, dociskamy. Odstawiamy tort do lodówki na
ok. 30 minut. Po tym czasie delikatnie odrywamy papier od czekolady. Uważamy, żeby
się nie połamała.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz