Po raz pierwszy tą
karkówkę robiłam podczas Świąt Bożego Narodzenia i zrobiła ogromną furorę.
Znikła tak szybko, że nawet nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Od tamtej pory co
jakiś czas pojawia się w moim menu.
Mięso wychodzi bardzo
delikatne, miękkie a warzywa w słodko- kwaśnym sosie dodają fajnego smaku.
Mimo, że nie należę
do fanów karkówki ta wersja bardzo mi smakuje ;-)
Zapraszam!!!
Składniki:
1,5 kg karkówki,
0,5 kg pieczarek,
3 cebule ( średniej wielkości),
słoik ogórków konserwowych ( pojemność 0,75 lub 1 l),
200 ml ketchupu,
oliwa/ olej do smażenia + 4 łyżki do zalewy,
mąka pszenna,
sól,
pieprz
Wykonie:
Karkówkę kroimy w plastry o
grubości ok. 1 cm. Nacieramy solą i pieprzem. Odstawiamy na godzinę do lodówki.
Następnie obtaczamy w mące i smażymy na
złoty kolor.
W między czasie kroimy ogórki i
pieczarki w plasterki, a cebulę w piórka.
Zalewę od ogórków przecedzamy
przez sitko, dodajemy do niej ketchup i olej lub oliwę. Dokładnie mieszamy.
W naczyniu żaroodpornym układamy
na przemian karkówkę, cebulę, pieczarki i ogórki. Całość zalewamy gotową
zalewą.
Pieczemy ok. 1,5 godziny w 180C.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz