Włoski deser w
klasycznej odsłonie. Pyszny i delikatny krem przełożony pomiędzy biszkopty
nasączone mocną czarna kawą i likierem Amaretto.
Przepis jest bardzo
smaczny i przypadnie do gustu każdemu. Deser przygotowuje się bardzo szybko.
Wiem, że prawdziwe włoskie tiramisu powinno mieć zrobiony krem z żółtek i
serka. Ale ja niestety nie mogę się przekonać do surowych jajek. Chyba jeszcze
do tego nie dojrzałam;-)
Jedyne o czym trzeba
pamiętać to, aby nie moczyć biszkoptów
zbyt długo. Staną się wtedy mokre i gąbczaste.
Zapraszam!!!!
Składniki:
2,5 opak. biszkoptów podłużnych (takich po 200g),
4 łyżki likieru
Amaretto,
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej,
500 g serka mascarpone,
1 l. śmietany 30% lub 36%,
4 łyżki cukru pudru
Wykonanie:
Serek mascarpone ucieramy
mikserem na małych obrotach, tak aby był bardzie puszysty i plastyczny. Następnie ubijamy schłodzone śmietany. Pod
koniec ubijania dodajemy cukier puder, likier i serek mascarpone. Dokładnie mieszamy.
Kawę rozpuszczamy w 0,5 szkl. gorącej wody.
Na blaszce układamy nasączone w kawie biszkopty.
Na pierwszą warstwę biszkoptów
wykładamy 1/3 masy. Następnie układamy kolejną warstwę biszkoptów ( również
nasączonych w kawie). Na to wykładamy resztę masy. Posypujemy kakaem i gotowe.
Przed podaniem schłodzić w
lodówce.
Jajka nie muszą być surowe. Ja ubijam z cukrem pudrem cztery żółtka nad gorącą wodą i gdy zbieleją, dodaję serek. Bezpiecznie i pyszne. Polecam ;)
OdpowiedzUsuń